Kiedy kiedyś braliśmy kredyt kalkulator nie był nam aż tak potrzebny jak obecnie, ponieważ kredyty przed kryzysem były stosunkowo tanie. A przynajmniej o wiele tańsze nić obecnie. No więc braliśmy kredyty bez opamiętanie nie myśląc nawet, że kiedyś przyjdzie nam je spłacać. Ale ludzie spłacali ponieważ nie było jeszcze kryzysu, ponieważ mieli pieniądze i sięgając po kredyt kalkulator jak już powiedzieliśmy nie był im potrzebny. Jak się później okazało to był błąd. Tylko teraz jesteśmy mądrzejsi o kilka lat i nie mogliśmy przewidzieć kryzysu. Teraz starając się o jakikolwiek kredyt kalkulator cieszy się szczególnym zainteresowaniem klientów, którzy starają się o kredyty. Ale fakt pozostaje faktem, że wielu kredytobiorców po prostu zapętliło się i nie może do dnia dzisiejszego z tego wyjść. Poza tym wielu jest też kredytobiorców „nowożytnych”, którzy już w czasie kryzysu zapętlili się nie mogą sobie poradzić ze spłatą. Co więc mogą w tej sytuacji zrobić? Wybawieniem dla nich jest kredyt konsolidacyjny, który jak sama nazwa wskazuje konsoliduje nasze zadłużenia. Czyli kredyt konsolidacyjny łączy w jeden kredyt wiele zobowiązań finansowych. finansowych związku z tym spłacamy już tylko jeden kredyt w jednym banku a nie kilka w kilku bankach. Z pewnością jest to jakieś rozwiązanie ale taki kredyt konsolidacyjny kosztuje i musi go bank najpierw przyznać. Pamiętajmy też, że w ofercie bankowej są dwa rodzaje kredytów konsolidacyjnych, mianowicie zabezpieczonych hipoteką oraz nie zabezpieczonych hipoteką. Jaki wybrać? Jak już wcześniej zaznaczyliśmy wybierając kredyt kalkulator jest nam potrzebny i dlatego w takiej sytuacji wszystko należy dokładnie przeliczyć. Ale jedno jest pewne kredyt zabezpieczony hipoteka jest o wiele tańszym kredytem i może by c spłacany nawet przez 35-40 lat. Jest to więc kredyt długoterminowy ze wszystkimi tego konsekwencjami. Natomiast kredyt konsolidacyjny nie zabezpieczony hipotecznie jest o wiele droższym kredytem a okres jego spłaty nie może przekroczyć 10 lat. Obojętnie jednak jaki kredyt wybierzemy wszystko należy dokładnie przeliczyć, a kredyt kalkulator nam w tym tylko pomoże.
Masowo rezygnują z samozatrudnienia
Nie tak dawno była taka moda na samozatrudnienie. Były to i w pewnej części nadal są jednoosobowe firmy, które działały na podobnej zasadzie jak duże firmy, ale jak się okazuje nie miały i nie maja takiego przebicia rynkowego jak inne firmy. Nie miały też i nie maja finansowego wsparcia ani w bankach ani w urzędach państwowych ani nigdzie. A ponoć są kredyty dla nowych firm, ponoć banki mają w swojej ofercie taki kredyt dla nowych firm. A przecie chociaż są to jednoosobowe firmy ale firmy. Więc dlaczego nie są uwzględniane przy pomocy finansowej. Nic więc dziwnego tylko w tym roku zwinęło interes ponad 51 tysięcy takich firm, a w ciągu 15 miesięcy 64 tysiące jednoosobowych firm. Niestety czasy są trudne a będą jeszcze trudniejsze i nic dziwnego, że jednoosobowe firmy nie mając zamówień po prostu bankrutują, a kredyt dla nowych firm to nie dla nich. Dlatego samozatrudniajacy się rezygnują z tej formy i szukają etatów o które jak wiadomo tak teraz trudno. Ale widocznie jeszcze trudniej jest samemu się zatrudniać. Tak czy inaczej na rynku pracy jest coraz trudniej o jakąkolwiek pracę, a mimo to wiele osób nie docenia tego, że ma pracę i ma do niej najczęściej ambiwalentny stosunek. Dopiero jeżeli się traci pracę docenia się ją ale wtedy jest już za późno. Niestety coraz mniej mamy szans na zatrudnieni e i wszystko wskazuje na to, że sytuacja na rynku pracy będzie jeszcze trudniejsza. Gospodarka nasza spowalnia więc na zatrudnienie coraz więcej osób nie może liczyć. Nowe firmy coraz rzadziej powstają, coraz mniej osób decyduje się na założenie firmy. Skoro bowiem na kredyt dla nowych firm nie mogą liczyć, skoro państwo nie jest zainteresowane pomocą to kto utrzyma na rynku firmę, która nie ma jeszcze żadnego znaczenia na rynku. Ale nic nie zaszkodzi aby spróbować, a nóż wypali nam biznes?
Gdy konieczny jest remont
Ponoć jesień jest okresem kiedy banki udzielają więcej niż zwykle kredytów, natomiast klienci częściej sięgają niż zwykle po kredyty. Czas wakacji już się skończył ludzie się wydatkowali na nie więc tu po nich nie mieli już tylko pieniędzy co wcześniej. Nie mieli też głowy na przykład do remontów swoich mieszkań, a przecież jak wiadomo remonty trzeba przeprowadzać. Jedno malują tylko ściany inni przeprowadzają większe remonty i wówczas potrzebny jest kredyt na remont, który banki mają w swojej kolekcji ofert. Tak więc sięgając po kredyt na remont mogli swoje plany zrealizować. Owszem w okresie jesiennym starający się o kredyty mają też inne plany niż remonty własnych mieszkań, ale jak wiadomo banki teraz nie podchodzą do kredytobiorców tak liberalnie jak jeszcze do niedawna. Nie zapominajmy jaka jest sytuacja na rynkach światowych, nie zapominajmy, że trwa kryzys i ma być jeszcze gorzej i nie zapominajmy w jakiej kondycji jest strefa euro. Dlatego banki są teraz dość wstrzemięźliwe w udzielaniu kredytów co nie oznacza, że w ogóle przestały kredytów udzielać. Szczególnie na odmowie kredytów cierpi rynek mieszkaniowy, bowiem mieszkania zawsze będziemy kupować, nawet w największym kryzysie ponieważ są podstawą naszej egzystencji. Skoro więc tak znacznie zmalała nasza zdolność kredytowa, skoro mamy mniej pieniędzy niż kiedyś to przede wszystkim kredytobiorcy zwracali ostatnio swoje zainteresowanie na rynek wtórny. A jak wiadomo rynek wtórny to mieszkania nadające się najczęściej do remontu, a często nawet do modernizacji. Trudno więc dziwić się, że wtedy kredyt na remont cieszy się dużym zainteresowaniem. I banki mają kredyt na remont w swojej ofercie, starający się o kredyt na remont mogą na niego liczyć, problem w tym czy zostanie im udzielony. To już jednak sprawa pomiędzy bankiem a jego klientem.